poniedziałek, 2 grudnia 2013

Rano po czeskiej stronie Karkonoszy...



Przekraczam,, granicę,, polsko-czeską jadę do Liberca, żegnam nasze jesienne kolory  i temperatury, witam wszystkie zimowe odcienie bieli...Po czeskiej stronie Karkonoszy już zima z ujemną temperaturą a ciepło odczuwam tylko w promieniach pięknie świecącego słońca...

Brak komentarzy: