środa, 4 grudnia 2013

Między 9.oo a 14.oo...



Plany były ambitne. W mocno już zimowych warunkach zdobyć Skalny Stół ale skończyło się na ,,spacerze,, i odwiedzeniu Sowiej Przełęczy.Około 13-tej pojawił się wiatr mocno  pogarszając warunki na szlaku,niebo zmieniło odcień... z błękitu przeszło w odcienie pastelowej groznej żółci. Rozsądek nakazał zrezygnowanie z niebezpiecznego planu.Nadszedł czas zimowej przerwy w odwiedzaniu  miejsc dla mnie szczególnych,czarujących i pięknych, a o tej porze roku jeszcze piękniejszych...



Brak komentarzy: