środa, 10 sierpnia 2011

Wczorajszy dzień " rozpieszczał" pogodowo pozwalając spełnić obietnice dane samemu sobie oraz wnukom...byliśmy w zaplanowanych miejscach, widzieliśmy kolejne cuda Karkonoszy i co ważne towarzyszyła nam cisza. Kolorowe Jeziorka oraz "bieszczadopodobne" falujące łąki wokół tego miejsca, tuż obok spokojne Janowice"senny" uśpiony Marciszów... słońce pod ostrym kątem i deszczyk do mgły podobny. Droga przez ciemny, zielono brązowy las, w wodnych kryształkach mchy pod nogami, czerwono niebieskie łupki nad jeziorkami. Pamiątki z tych miejsc w kieszeniach...

Trzcińsko 9.08.2011 ABP

Brak komentarzy: